Właściciele aut celowo zatajający wady przy sprzedaży mogą być posądzeni o oszustwo. Gdy kupujący nie zauważył poważnych usterek, może obciążyć zbywcę kosztami remontu. Jeżeli awaria wynika z normalnego użytkowania, sprzedający nie jest za nią odpowiedzialny.

Czytaj całość na: prawo.gazetaprawna.pl