Są w internecie, w gazetach, a nawet urzędach pracy. Nie zawierają informacji o pracodawcy, miejscu pracy ani o tym, ile się zarobi. Czytając tak "poufną" ofertę, bezrobotny nie ma szans dociec, czy to praca dla niego. Musi to sprawdzić sam.

Czytaj całość na: gazetapraca.pl