Szczecińscy notariusze, którym prokuratura zarzuca oszustwa, wciąż wykonują swoje obowiązki, a decyzja w ich sprawie zapadnie po długim weekendzie. Według prokuratury i CBŚP pomagali gangsterom przejmować mieszkania osób w podeszłym wieku, z demencją, ciężko chorych i uzależnionych od alkoholu.

Czytaj całość na: szczecin.wyborcza.pl