Ochrona zdrowia

Osiem kolejnych osób usłyszało zarzuty w sprawie handlu certyfikatami covidowymi. Prokuratura zarzuciła im podżeganie i pomocnictwo w sprawie wystawiania przez kaliskie pielęgniarki fałszywych dokumentów.

Czytaj całość na: kalisz.wyborcza.pl

41-letni mężczyzna bez uprawnień i z podrobionym dyplomem znalazł pracę jako kierowca i ratownik medyczny w jednej z firm w Warszawie. W ubiegłym roku, w podobnej sprawie usłyszał już zarzuty.

Czytaj całość na: lublin.wyborcza.pl

Halina S.R., była posłanka Ruchu Palikota i PSL, a także znana w Dzierżoniowie ginekolożka, została nieprawomocnie skazana. Sąd uznał ją za winną sfałszowania dokumentów, wedle których pracownice jej firmy miały być w ciąży.

Czytaj całość na: walbrzych.wyborcza.pl

Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji, odpowiedział na ogłoszenie o płatnym, fałszywym wpisie do systemu szczepień przeciw COVID-19. Sprawę zgłosił prokuraturze, która namierzyła oszusta.

Czytaj całość na: next.gazeta.pl

Tyle zaświadczeń lekarskich wymaganych do uzyskania prawa jazdy wystawił doktor Mariusz C. Lekarz stracił uprawnienia, a mimo to nadal je wystawiał.

Czytaj całość na: rzeszow.wyborcza.pl

Policjanci i celnicy rozbili grupę przestępczą zajmującą się nielegalną sprzedażą leków. Zatrzymano 16 osób, członków tzw. mafii lekowej - poinformowała pomorska policja. W akcji wzięło udział dwustu funkcjonariuszy.

Czytaj całość na: trojmiasto.wyborcza.pl

Badanie żywej kropli krwi na dobre zawojowało polski rynek medycyny alternatywnej. Za ponad sto złotych możemy usłyszeć, że nasza krew jest pełna pasożytów, grzybów i larw. Ile w tym prawdy?

Czytaj całość na: zdrowie.gazeta.pl

Osiem osób podejrzanych o udział w farmaceutycznym gangu zatrzymali funkcjonariusze CBŚP.

Czytaj całość na: next.gazeta.pl

31-latek kradł czyste blankiety z pobliskiej poradni. Sam je wypisywał i realizował w różnych aptekach. Teraz grozi mu nawet osiem lat więzienia.

Czytaj całość na: lodz.wyborcza.pl

Księgowa ze szpitala w Żninie oskarżona o kradzież milionów ze szpitalnej kasy musi w końcu przyjść na proces. Unikała go z powodu choroby. Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej w Bydgoszczy uznali jednak, że jest w stanie uczestniczyć w rozprawach.

Czytaj całość na: bydgoszcz.wyborcza.pl