Dziesięć sekund - tyle zajmowało dwóm oszustom z Bułgarii zamontowanie na bankomatach w centrum Krakowa listwy z kamerą i nakładką do sczytywania danych z kart bankomatowych.

Sfałszowane zaświadczenie o zatrudnieniu miało pomóc dwóm mieszkańcom Pabianic w wyłudzeniu 32 tysięcy złotych w banku na Widzewie. W ten sposób chcieli otrzymać kredyt konsumpcyjny.

Grupę zajmującą się podrabianiem i wprowadzaniem do obiegu banknotów rozbili policjanci z Mielca. Fałszerze wpadło po tym jak w jednej z podmieleckich dyskotek próbowali zapłacić podrobionym banknotem 100 zł.

Siedem osób, w tym sześcioro Brytyjczyków, należących do międzynarodowej grupy przestępczej, która zajmowała się "czyszczeniem" kont bankowych, zatrzymały Straż Graniczna i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zatrzymania miały miejsce w Krakowie, Poznaniu i Gdańsku.

Wszystkie oszczędności straciła częstochowianka, która dała się nabrać na okazyjne kupno złotych monet.

Łatwo zarobisz kilka milionów dolarów - taką ofertę otrzymał jeden z mieszkańców Strzelec Opolskich. On nie dał się skusić, ale policja podobnych przypadków zna znacznie więcej. Nigeryjski przekręt to oszustwo znane już od kilku lat

Rzeczy pozostawione przez zmarłego męża posłużyły pewnej poznaniance do popełnienia przestępstwa. Wdowa wspólnie z koleżanką próbowały wyłudzić kredyt na podstawie sfałszowanych zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach. Do spreparowania dokumentów wykorzystały pieczątki zmarłego.

Klienci banku PKO BP padli ofiarą złodziei, którzy wyłudzili dane o rachunkach używając bankomatów. Niedawno w podobny sposób pieniądze straciły również osoby posiadające konta w Pekao i mBanku.

Warszawscy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku dwie kobiety, które w jednym z banków próbowały wyłudzić kredyt. Fałszywe dokumenty przedłożyła 26-letnia Joanna W., ale jak się później okazało, zrobiła to za namową swojej 49-letniej matki. Starsza z kobiet nie mogła działać sama, gdyż na swoim koncie miała już kilka pożyczek, których nie spłaciła.

Policjanci z Wałbrzycha zatrzymali kobietę i mężczyznę, podejrzanych o oszustwa kredytowe. Posługując się sfałszowaną dokumentacją próbowali wyłudzić kolejny kredyt. Funkcjonariusze podejrzewają, że sprawcy oszukali różne banki i instytucje finansowe na kwotę nie mniejszą niż 100 tys. złotych. Oboje za oszustwa kredytowe odpowiedzą teraz przed sądem. Grozi im kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.